Włochy to nie tylko Rzym i Wenecja, a Francja to nie tylko Paryż. Wielka Brytania nie oferuje jedynie panoramy Londynu, a Stany Zjednoczone nie przyciągają wyłącznie poprzez Nowy Jork albo Miami. Jeśli zagłębimy się w krajobraz tych miejsc, mamy okazję znaleźć w nim sporo arcyciekawych punktów. Może więc czas ruszyć na wycieczkę w tajemnicze zakątki fascynujących krajów, odkrywając urok malowniczych, mniejszych miasteczek? We Włoszech dobrze zobaczyć Vernazzę. Słyszeliście kiedyś o niej? Jeśli nie, szybko nadróbcie zaległości. Vernazza usytuowana jest w regionie Cinque Terre, na stromych zboczach skał. Po miasteczku nie poruszamy się samochodami – możliwy jest jedynie spacer wąskimi uliczkami, a przechadzając się nimi podziwiamy widok na słoneczną plażę. Nie opuszczajmy południa Europy, ale skierujmy się do Bułgarii. Dokładnie, do Wielkiego Tyrnowa. Miasto leżące nad rzeką Jantrą zachwyca spokojem i stanowi doskonałą bazę wakacyjną dla wszystkich, którzy pragną relaksu w radosnym, przyjaznym miejscu. Będąc we Francji zapomnijmy na chwilę o stolicy i udajmy się do Beziers. Bogata historia odcisnęła piętno na jego panoramie, a sąsiedztwo przepięknej natury dodatkowo uwypukla walory południowej Francji. Czy może być coś bardziej urzekającego niż spacer nad rzeką Orb przy zachodzie słońca? Sprawdźcie i przekonajcie się! Czas na „odczarowanie” mitu o Wielkiej Brytanii. Nie tylko Londyn, Liverpool i Manchester są godne uwagi. Poranny spacer ulicami Hitchin, które rozbrzmiewa genialną muzyką, obudzi w Was poczucie estetyki. A wizyta na molo w Southend-on-Sea pozwoli złapać pozytywną energię. Zamiast do Nowego Jorku, udajmy się do Norfolk w stanie Nebraska, albo Flagstaff w Arizonie. W tym drugim warto zatrzymać się w słynnym obserwatorium astronomicznym, jak i podziwiać szczyt San Francisco Peaks. Świat ma do zaoferowania naprawdę dużo zapierających dech w piersiach miejsc. Wystarczy przekroczyć horyzont, nie poddawać się oczywistym wyborom i otworzyć się na nowości. Zaskoczy nas jeszcze nie jedno miejsce!