Choć nie zawsze w ogrodzie możemy pozwolić sobie na egzotyczne drzewa, salon czy pokój pozostaje otwarty na nutę ekstrawagancji – nawet tej prosto z Australii! Gałązka z liśćmi eukaliptusa to doskonały i szybki sposób na metamorfozę każdego pomieszczenia, a wystarczy do tego prosta naklejka.
Wzorzyste tapety na ścianach nie są dla każdego, szczególnie jeśli cenimy sobie obrazy, plakaty i różnego rodzaju bibeloty, które lepiej prezentują się na gładkim tle. Eklektyzm wymaga zachowania umiaru, dlatego w takich wypadkach najlepiej sprawdzi się naklejka. Nudną ścianę szybko możemy przemienić w egzotyczny zakątek, szczególnie jeśli zdecydujemy się na liście eukaliptusa. To kojarzące się z Australią drzewko zachwyca pięknymi liśćmi, które kochają także misie koala. Warto wybrać je jako motyw przewodni na gładką ścianę – przyklejone w rogu, wychylające się nieśmiało zza zasłony będą stwarzać iluzję nietuzinkowej oranżerii. Eukaliptus najlepiej prezentuje się na jasnych ścianach utrzymanych w tonacji bieli i beżu, choć nada również wyjątkowego charakteru pomieszczeniom z mocnymi kolorami, jak czerń czy granat.
Liście eukaliptusa w postaci naklejki to dobry sposób na przemianę szafy w sypialni. Jeśli zastanawiasz się, jak szybko przemienić ją w unikalny i wyjątkowy mebel, wykorzystaj do tego motyw liści. Warto zmienić także gałki, dzięki czemu stara i prosta szafa zyska nowego charakteru, który zachwyci niejednego designera, a ty poczujesz się jak na egzotycznych wakacjach! Ten prosty zabieg może odmienić każdy zakątek w twoim domu. W odróżnieniu od fototapety naklejki można swobodnie dobierać do siebie i tworzyć z nich własny obraz dżungli – może tuż obok liści eukaliptusa będzie wypoczywał także strudzony dniem koala?
Liście eukaliptusa dobrze wyglądają także na samotnych słupkach – jeśli posiadasz taki w domu nie bój się zmian! Warto postawić pod nim wiklinowy kosz, w którym będziesz trzymać gazety lub książki idealne na podróż na drugi koniec świata. Ten nieco kolonialny styl jest doskonałą inspiracją do planowania niebanalnych podróży. Może czas zacząć realizować te odległe marzenia o surfowaniu po australijskich plażach?