Kiedy mówimy o trawie, wydaje nam się, że jesteśmy tak precyzyjni, jak to tylko możliwe. W końcu chodzi nam o te małe ździebełka, które rosną na trawnikach (nomen omen), w parkach, na łąkach i właściwie to we wszystkich tych miejscach, gdzie tylko rośliny mogą rosnąć. Mówimy "trawa" i myślimy "angielskie trawniki, które przez sto lat się sieje, kosi, sieje, kosi, sieje i kosi, a w końcu same tak równo rosną". Tymczasem są setki gatunków i rodzajów trawy, spośród których tylko niewielka część służy do pokrywania boisk piłkarskich i ozdabiania miejskich skwerów. Wiele z nich wykorzystuje się jako paszę (i to zarówno w ich stanie surowym i świeżym, jak i po wysuszeniu) - paszę nie tylko dla zwierząt, ale także dla ludzi, ponieważ do traw zaliczamy liczne nasze ulubione zboża, takie jak owies, ryż, pszenica, żyto, kukurydza czy szybko zyskująca ostatnio na popularności w Polsce bogata w białko quinoa. Trawy cytrynowej używa się do przyprawiania potraw kuchni azjatyckiej i nie tylko, a pewien rosnący między innymi w okolicach Puszczy Białowieskiej gatunek trawy nadaje charakterystyczny smak słynnej wódce, żubrówce (nazwanej tak zresztą właśnie ze względu na ową trawę). Różnych gatunków trawy używa się również do wytwarzania whisky i niektórych rodzajów piwa. Trawie między innymi zawdzięczamy spory kawał rozwoju cywilizacji: bo niby czym innym, jeśli nie trawą, były pędy cibory, z której w starożytnym Egipcie, a potem we wszystkich śródziemnomorskich krajach świata starożytnego, wytwarzano papirus, na którym spisano największe poematy i dzieła naukowe antyku? Z trawy do dziś wytwarza się włókna, z których produkuje się tkaniny na ubrania, niektóre gatunki grubej trawy służą też jako opał i paliwo... O tak, trawa niejedno ma oblicze. Zawsze jednak tworzy przyjemny dla oka, mile harmonijny krajobraz. Zieleń trawy kojarzy się ze świeżością, a złote pola zbóż budzą skojarzenia z obfitością i dostatkiem. Każdy z trawiastych krajobrazów - bez względu na to, czy będzie to przystrzyżony od poziomicy angielski trawnik, czy raczej dzika łąka gdzieś pośrodku lasu - może stanowić bezpretensjonalną i uroczą dekorację mieszkania. Zielone tony wprowadzą do wnętrza zarazem ożywienie i spokój, a przy tym dobrze odnajdą się wśród różnego rodzaju dekoracji - od minimalistycznych aż po te inspirowane stylem eko. Fototapety z trawą będą wyglądać równie dobrze w kuchni, jak i w łazience czy salonie - tak jak i trawa wygląda dobrze i na boisku piłkarskim, i w ogródku przed domem, i na górskiej połoninie.