Wnętrzarskie trendy na rok 2017

Można odnieść wrażenie, że najwyraźniejszym trendem minionego roku było… narzekanie na 2016 rok. Na szczęście w branży wystroju wnętrz działo się znacznie lepiej niż w światowej polityce – co nie znaczy, że nie ma tutaj miejsca na nowości!

Jeśli chodzi o domowe aranżacje, 2016 zapamiętany zostanie jako rok różnorodności, a wręcz pewnego nadmiaru. Brakowało jednego naprawdę wyrazistego trendu. Zamiast niego zaobserwować można było kilka współistniejących i przenikających się popularnych stylów, niekoniecznie ze sobą współgrających. Minimalizm, choć już nie tak wszędobylski, jak jeszcze kilka sezonów temu, nadal trzymał się mocno. Po piętach gonił mu styl boho z wyraźnymi wpływami estetyki połowy XX wieku, a do tego nad wszystkim unosił się duch skandynawskiej przytulności. Nawet Pantone, światowy potentat na rynku farb i barwników, nie ogłosił, jak zwykle, jednego Koloru Roku, ale aż dwa: różowy Rose Quartz i błękitny Serenity. Czy 2017 będzie równie eklektyczny? Przyjrzyjmy się trendom, które żegnamy wraz z mijającym rokiem, i porównajmy je z tymi, które stanowić będą inspiracje wnętrz w roku, który się właśnie rozpoczyna!

BYŁY: Wnętrza zrobione na szaro

BĘDĄ: Wnętrza w kolorze bluesa

Pod wieloma względami odcienie szarości są idealną wprost barwą neutralną, w sam raz do wykorzystania jako dekoracyjne tło. Są mniej oczywiste niż biel, bardziej nowoczesne niż beż, a do tego pozwalają łatwo przywołać we wnętrzu atmosferę nowoczesności i wyrafinowania, zwłaszcza gdy zestawić je z dodatkami o wyrazistych, soczystych barwach. W najbliższym czasie pożegnamy jednak 50 i więcej odcieni szarości (przepraszamy, to był obowiązkowy żart!), a zamiast nich sięgniemy po niebieski w najrozmaitszych jego odsłonach. Choć tradycyjnie nie są zaliczane do barw neutralnych, najciemniejsze i najjaśniejsze odcienie niebieskiego – bogaty, głęboki granat oraz delikatny, może nieco przykurzony błękit – świetnie sprawdzają się w tej roli, stanowiąc przepiękne tło dla niemal wszystkich innych kolorów. Nie tylko tło zresztą, bo zwłaszcza granat jest jedną z tych barw, które wyglądają świetnie także na meblach.

Fototapeta błękit

Fototapeta błękit – myloview.pl

BYŁ: Wypoczynek pod palmami

BĘDZIE: Człowiek z marmuru, marmur z… fototapety?

Wzór w palmowe liście był jednym z najbardziej zauważalnych trendów 2016 roku. Szybko wybił się na pozycję najmodniejszego roślinnego motywu, choć na początku wydawało się, że pod względem popularności prześcigną go barokowe, nieco mroczne wzory kwiatowe, które pojawiły się na samym początku 2016 (i to nie tylko we wnętrzach, ale także na wybiegach światowych stolic mody). Z kolei deseń naśladujący żyłkowanie marmuru, ulubionego materiału rzeźbiarzy wszech czasów, dało się dostrzec już od kilku sezonów, ale dopiero teraz zajmie on należne mu miejsce na pierwszym planie. A zanim zaczniesz martwić się, że to może być bardzo kosztowna moda, uspokajamy: chodzi o deseń, a nie sam materiał! Fototapeta we wzór naśladujący marmur zastąpi bloki prawdziwej skały, a uzyskany efekt będzie równie intrygujący – i bardzo łatwy do uzyskania.

Fototapeta marmur do salonu

Fototapeta marmur do salonu – myloview.pl

BYŁ: Zimny styl industrialny

BĘDZIE: Cieplutkie hygge

2016 naprawdę nie był lekkim rokiem: nic dziwnego, że na świecie zapanowała kolektywna potrzeba owinięcia się w kocyk i zaszycia w domu, najlepiej na kanapie i z kubkiem gorącego kakao. Wyrazem tej tęsknoty jest oszałamiający wzrost popularności wnętrz urządzonych według zaczerpniętej z języka i kultury Danii zasady hygge, którą na język polski można przełożyć jako “przytulność” albo wręcz “błogość”. Wnętrze jest hyggeligt, gdy jest pełne naturalnych materiałów, miękkich tkanin, ciepłych barw i przytłumionego, nastrojowego światła – czyli gdy stanowi dokładne przeciwieństwo zimnego, precyzyjnego i zdecydowanie nieprzytulnego stylu industrialnego, który w tym roku na jakiś czas odejdzie do lamusa. Szczerze mówiąc, w świecie wystroju wnętrz pod wieloma względami hygge to po prostu bardziej egzotyczna nazwa dla stylu skandynawskiego, tyle tylko, że tym razem z dodatkowym ładunkiem, o ile można tak powiedzieć, filozoficznym: hygge to dążenie do błogostanu i przyjemnego spokoju. Jak można się oprzeć?

BYŁO: Mieć miedź

BĘDZIE: Dziewczyny lubią brąz (i mosiądz)

Dwa lata temu najpopularniejszym metalicznym kolorem było różowe złoto, rok temu – miedź, a teraz wszystko wskazuje na to, że nasze mieszkania i firmy masowo urządzać będziemy dekoracjami pomalowanymi na ciepły kasztanowy odcień brązu i ciemną, szarawą żółć mosiądzu. Uwaga: sięgajmy po nie koniecznie w wydaniu matowym, znacznie bardziej nastrojowym i eleganckim niż wersja gładka i połyskliwa.

BYŁO: Słowa, słowa, słowa

BĘDZIE: Geometria, geometria, geometria

Jeśli jesteś jedną z tych osób, które w ostatnich latach ozdobiły swoje kuchnie wielkimi napisami Eat albo Kitchen, w sypialni wieszały fototapety ze starannie wykaligrafowaną Miłością a w przedpokoju – Rodziną (albo równie prostym Welcome), to mamy złą wiadomość: niemal z dnia na dzień tego rodzaju “rozgadane” dekoracje stają się coraz mniej popularne. Typograficzne wzory, zwłaszcza ozdobione słowami lub całymi cytatami, przez swoją męczącą wszędobylskość stały się banalne i oklepane, a wręcz – jak w przypadku tysięcy wariacji na temat plakatu Keep calm and carry on – denerwujące. Wnętrza 2017 zamienią nużącą dosłowność (do-słowność?) na nieoczywiste geometryczne wzory, zarówno powtarzalne i rytmiczne (podobno nieoficjalny tytuł figury geometrycznej roku 2017 ma przypaść w udziale sześciokątowi!), jak i fantazyjnie różnorodne. Jeśli więc w 2017 roku chcesz być naprawdę na czasie, udekoruj swoje mieszkanie geometryczną fototapetą!

Fototapeta motyw geometryczny

Fototapeta motyw geometryczny – myloview.pl

BYŁ: Minimalizm na surowo

BĘDZIE: Tętniący życiem eko minimal

Minimalizm był trendem, który trzymał się bardzo mocno od dłuższego czasu, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w 2017 roku go pożegnamy: przynajmniej w takiej formie, w jakiej występował najczęściej, czyli zimnej, niemal ascetycznej, często wypranej zarówno z kolorów, jak i faktur. Koniec tego:  inspiracje wnętrz będą teraz zupełnie inne! Założenia minimalizmu splotą się z entuzjazmem dla wszystkiego, co naturalne, dając trend, który czasem nazywany bywa eko minimalem. To estetyka, w której dążenie do eliminacji zbędnych przedmiotów połączone jest z wprowadzaniem możliwie wielu naturalnych elementów, takich jak surowe drewno czy rośliny doniczkowe, ostatnio też coraz popularniejszych kompozycji ze stopniowo ukorzeniających się w wodzie gałązek lub nawet, w wersji dla wytrwałych, miniterrariów. Gładkie i chłodne powierzchnie zastąpione są tutaj fakturą starego drewna, kamienia i korka (ten ostatni, nawiasem mówiąc, ma wkrótce stać się jednym z najmodniejszych materiałów!), a zimna biel – łagodnymi, stonowanymi barwami ziemi. To styl dla osób, które chciałyby w swoim domu stworzyć atmosferę spokoju i harmonii, ale nie chcą przy tym tracić kontaktu z naturą i rezygnować z jej ozdobności.

 

autor: E. Krawczyk

Adriana Bednarczyk
Adriana Bednarczyk
Entuzjastka sztuki nowoczesnej i popkultury. Uzależniona od muzyki rockowej, piłki nożnej i kina skandynawskiego. Kolekcjonerka roślin doniczkowych.
Brak komentarzy
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

+48 796 888 777
(pon. - pt. 10:00 - 17:00)
Zapisz się na newsletter
i odbierz kod rabatowy 5%