Żyjemy w czasach, w których coraz więcej ludzi cierpi na różnego rodzaju alergie. Wynika to nie tylko z naszej obniżonej odporności, ale także z wielu toksycznych substancji, które otaczają nas na co dzień. Wcale nie musimy pracować w fabryce rozpuszczalników czy szkodliwych klejów, by mieć kontakt z takimi substancjami. Znajdziemy je bowiem nawet w meblach, z których korzystamy każdego dnia. Jeśli więc chcemy stworzyć przestrzeń, w której będzie się nam żyło przyjemnie – bez kichania, kaszlu i kataru – podpowiemy, jak powinno wyglądać mieszkanie dla alergika.
Praca u podstaw
To, co najczęściej nas uczula w mieszkaniu, to z pewnością kurz, różnego rodzaju grzyby, pleśń, sierść zwierząt i oczywiście roztocza, które znajdziemy praktycznie wszędzie – w obiciu kanapy, w kołdrze, w zasłonach i dywanie. Czy możemy ochronić się przed tymi drapieżnikami, które tylko czyhają, by zaatakować nasze oczy i drogi oddechowe? Mamy w zanadrzu kilka tajnych broni, które ułatwią nam walkę z nimi. Z pewnością warto zwrócić uwagę na to, by dom alergika często sprzątać – odkurzanie i ścieranie kurzu na mokro to podstawa. Do tego zadania najlepiej wybierać środki czystości na bazie naturalnych składników.

Sprzątając mieszkanie alergika warto wybierać naturalne środki czyszczące – inspirację przygotował Michał
Im więcej chemii się w nich znajdzie, tym większe ryzyko wystąpienia alergenów, które nas uczulą. Co więcej, regularne wietrzenie pomieszczeń pozwoli odświeżyć atmosferę i zapobiec gromadzeniu się wilgoci. Zwróćmy również uwagę na wentylację. Upewnijmy się, że dobrze działa (zwłaszcza w łazience), a jeśli ciąg powietrza jest słaby, zainwestujmy w nawiewniki okienne. Niezbędne jest także zachowanie aranżacyjnego minimalizmu w przestrzeni. Dlaczego? Już wyjaśniamy.
Rozsądny minimalizm
Im więcej mebli, sprzętów i bibelotów wypełnia mieszkanie dla alergika, tym trudniejsze jest dokładne sprzątanie i pozbywanie się zalegającego kurzu. Z czego więc najlepiej zrezygnować? Oczywiście z dywanów, chodników i wykładzin. Najlepszym rozwiązaniem jest zadbany parkiet lub panele, które łatwo umyć. Jeśli jednak nie wyobrażamy sobie wnętrza z gołymi podłogami, postawmy na niewielkich rozmiarów dywany z syntetycznych tworzyw (te z poliestru mają cechy antystatyczne i nie będą przyciągać kurzu) lub z domieszką bawełny. Zwróćmy również uwagę, by miały jak najkrótsze włosie.

Urządzając dom alergika warto postawić na minimalizm – inspirację przygotował Michał (Tapeta w czarne kropki – myloview.pl)
Pozbądźmy się także ciężkich zasłon, których czyszczenie jest prawdziwym wyzwaniem, a firanki zastąpmy roletami lub żaluzjami. W sklepach znajdziemy taki wybór wzorów i kolorów, że z łatwością dobierzemy coś do naszego wystroju. Chyba nikt z nas nie lubi ścierać kurzu, dlatego zadbajmy o to, by czynność ta była jak najłatwiejsza, nawet kosztem mniejszej ilości bibelotów ustawionych na półkach i regałach. Podobnie wygląda sytuacja z pledami i dekoracyjnymi poduszkami, które często zdobią nasze sofy. Dom dla alergika powinien być pozbawiony takich akcentów dekoracyjnych – dla naszego dobra.
Przyjazne meble i dodatki
Co powinna uwzględniać aranżacja mieszkania alergika? Wybraliśmy kilka istotnych punktów, o których musimy pamiętać, jeśli nie chcemy codziennie zmagać się z objawami alergii.
• Przede wszystkim wybierzmy takie meble i sprzęty, które wykonane są z naturalnych materiałów i pozbawione są jakichkolwiek toksycznych substancji – lakierów, rozpuszczalników czy farb. Zanim zdecydujemy się na zakup nowej szafy czy kanapy, sprawdźmy, czy firma posiada odpowiednie atesty i certyfikaty na przykład towarzystw, które promują ochronę środowiska i zdrowia. Szkodliwe związki chemiczne mogą nas uczulać przez lata, gdy podstępnie będą na nas oddziaływać. Bycie czujnym dotyczy nie tylko kupowania mebli. Musimy zwracać także uwagę na drukowane na płótnach obrazy czy tapety, jakimi dekorujemy dom alergika. Wybierajmy tylko takie produkty, które są ekologiczne i wykorzystują technologię druku lateksowego, gdzie toksyczne rozpuszczalniki zostały zastąpione wodą. Zwróćmy na to uwagę zwłaszcza, gdy urządzamy dziecięcy pokój.

Dekoracje ścienne powinny być wykonane z druku lateksowego – inspirację przygotował Michał (Obraz egzotyczny deseń – myloview.pl)
• Powiedzieliśmy na samym początku, że źródłem alergii są między innymi roztocza, które uwielbiają siedzieć w naszej pościeli. By spać spokojnie, zainwestujmy w antyalergiczne kołdry i poduszki. Zapomnijmy o pościeli wypełnionej puchem bądź pierzem i zastąpmy je syntetycznym wykładem. Jednak nawet takie środki ostrożności nie są wystarczające. Pamiętajmy także o tym, jeśli tylko mamy możliwość, by dokładnie wietrzyć pościel, gdy na dworze jest sucho i słonecznie.
• Zastanawiając się, jak urządzić mieszkanie alergika, pamiętajmy także o zestawie wypoczynkowym, na którym wieczorami się relaksujemy, oglądając film lub czytając książkę. Choć możemy być fanami tapicerowanych mebli, jeśli doskwierają nam alergie, powinniśmy z nich zrezygnować, bo materiałowe powierzchnie są znakomitą kryjówką dla wielu alergenów. Na szczęście w sklepach znajdziemy wiele modeli ze skóry lub skóry ekologicznej w najprzeróżniejszych kolorach, więc z pewnością uda nam się wybrać coś ciekawego.
• I na koniec mamy jeszcze jedną wskazówkę, która z pewnością przyda się molom książkowym. Jeśli posiadamy imponującą kolekcję książek, musimy wiedzieć, jak je przechowywać. Dom dla alergika, który uwielbia czytać, musi być wyposażony w oszkloną biblioteczkę. Stojące na półkach książki są bowiem idealnym miejscem dla kurzu, a schowane w witrynie przestaną być dla nas zdrowotnym zagrożeniem.
Aranżacja mieszkania alergika nie musi polegać tylko na pozbywaniu się sprzętów i życiu w całkowitym minimalizmie. Bądźmy jednak świadomi, jakie meble i elementy wyposażenia mogą szkodzić naszemu zdrowiu i wywoływać alergie.

Ozdoby ścienne warto zastąpić dekoracyjnymi naklejkami – inspirację przygotował Michał (Naklejka zielony liść – myloview.pl)
Wyeliminowanie zasłon czy dekoracyjnych poduszek już jest znakomitym krokiem, a zastąpienie zbierających kurz bibelotów efektowną, ekologiczną naklejką na ścianie dodatkowo podnosi nasze szanse na życie bez kichania i kaszlu. Dołóżmy do tego regularne ścieranie kurzy i wietrzenie pokoi (na szczęście wiosna już za oknem!), a z pewnością zauważymy efekty.
Artykuł przygotowała Anna Broda-Turczańska