RAPORT: Trendy 2015

Wielkimi krokami zbliża się grudzień, a wraz z nim świąteczne szaleństwo, które aż do 26. wielu z nas wypierać będzie z głów wszystkie myśli, a z kalendarzy wszystkie plany, by zamienić się w niemal niekończącą się listę prezentów do kupienia, miejsc do posprzątania, potraw do ugotowania i kartek do wysłania. Póki jednak nie wessał nas jeszcze bez reszty ten czerwono-zielony, pachnący jodłą wir, zajmijmy się tym, co czeka nas niedługo po Bożym Narodzeniu: rokiem 2015. A dokładniej: tym, czym w roku 2015 modnie będzie urządzić mieszkanie.

Kolory jakby skurzone

Wygląda na to, że rok 2015 minie nam pod znakiem przetwarzania i kontrastów. Do wnętrz można będzie zastosować zasadę, którą do tej pory kojarzyliśmy raczej z przesądnymi warunkami udanego wesela: trzeba mieć coś nowego, coś starego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. To ostatnie możemy przeczytać z przymrużeniem oka: nie tylko niebieski, ale także mnóstwo innych chłodnych odcieni złoży się na najgorętszy (żarcik) kolorystyczny trend sezonu. Nawet kolory tradycyjnie uznawane za ciepłe pokażą swoje zimniejsze oblicze. Na ścianach niewolników i niewolnic designerskiej mody oglądać będziemy takie barwy jak musztardowy, gołębi błękit, seledyn, fiołkowy czy kawa z mlekiem. Na podanej przez producenta farb Pantone liście kolorów, które najczęściej wybierali projektanci, a zatem tych, które w przyszłym roku mają zdominować modę, cztery spośród pięciu pierwszych pozycji to odcienie niebieskiego – a to coś znaczy! Beże, wbrew raportowi Shutterstocka, o którym pisaliśmy jakiś czas temu, a w którym napisane było, iż ten neutralny kolor zniżkuje, będą trzymały się nieźle, choć szarości ciągle depczą im po piętach. Jeżeli chcecie być naprawdę trendy w 2015, wybieraj przykurzone wszystko: przykurzony róż, przykurzony błękit, przykurzony żółty. Przykurzony szary też. Czy to oznacza, że paleta barw nadchodzącego roku będzie nudna? Bynajmniej! Zobaczymy mnóstwo różnorodnych kolorów – po prostu (prawie) wszystkie będą zimne. Kolory tradycyjnie chłodne będą chłodniejsze niż kiedykolwiek. W końcu, jak wiadomo, nadchodzi zima.

Stare na nowo

Niby znamy to od lat (kto nigdy nie kupił odblaskowo różowej ramki “w stylu Ludwika”, tkaniny w adamaszkowe wzory albo fotela na “łapach” – niech pierwszy rzuci kamieniem), ale wygląda na to, że nadchodzący rok niesie nam wyjątkowe nasilenie tego trendu. To przedmioty, wzory i rozwiązania, które formą nawiązują do minionych wieków, wykonane przy użyciu materiałów i technologii zdecydowanie nowoczesnych. Inspirujemy się portretami sprzed wieków, ale nie bierzemy ich na poważnie. To, co wydawałoby się oldskulowe czy może nawet anachroniczne, dzięki sprytnemu zmieszaniu z uderzeniową dawką współczesności wydaje się bardziej innowacyjne, niż najbardziej futurystyczny minimalizm. Jeżeli coś było dobre dla Marii Antoniny, to dla Ciebie też będzie. Tylko zmień kolor. Á propos kolorów: uwaga! Nawet palety kolorystyczne czerpiemy pełną garścią z obrazów dawnych mistrzów!

Johannes_Vermeer_(1632-1675)_-_The_Girl_With_The_Pearl_Earring_(1665)

Poznaj ikonę stylu 2015: Dziewczyna z perłą, Johannes Vermeer

Przyjazne dla środowiska

Nadal w modzie będą wszelkie próby ulżenia nieco biednej Matce Ziemi. Nie kupujemy nowych rzeczy, jeśli możemy przerobić stare (albo kupujemy stare rzeczy, które ktoś przerobił za nas; nie oszukujmy się, nie każdy ma smykałkę do robótek ręcznych czy ciesiołki). Co więcej, w modzie będzie eksponowanie “antykwarycznego” charakteru rzeczy: od paru lat kupowanie ciuchów w lumpeksie jest najbardziej trendy rzeczą, jaką można zrobić, a teraz także szperanie za meblami i bibelotami po pchlich targach i serwisach aukcyjnych stanowi powód do dumy. Dwa razy zastanów się więc, zanim wyrzucisz tamtą meblościankę po cioci. Zwłaszcza że – jak już to raportowaliśmy – trend normcore przybiera na sile.

Wizualny promiskuityzm, czyli każdy z każdym

Moda dawno już przekroczyła tabu, któremu imię “nie będziesz miał wzorów dwóch różnych na sobie naraz”. Wiemy, że groszki mogą wyglądać świetnie z kratką, a prążki z łączką. Teraz możemy zrobić to samo w swoich mieszkaniach, ponieważ na tron wstąpił nowy król – Eklektyzm. Mieszamy nie tylko kolory, ale także pozornie niepasujące do siebie wzory czy odmienne w charakterze tekstury. Dodatkowe punkty do stylu należą się każdemu, kto zdoła połączyć wszystkie te elementy. Choć podobno moda na hipsterstwo wymiera, inspirujemy się hipsterami, którzy w swoim image’u łączą elementy z różnych epok i stylów: koszule w kratę z krzaczastą brodą, okulary kujonki z tatuażami, trampki z szelkami.

Why so serious?

Od wielu sezonów design, krok za krokiem, schodzi z piedestału Sztuki między nas, maluczkich. Zaczęło się od punkowego trendu DIY, czyli zrób to sam (w domyśle: żeby nie nabijać kabzy wielkim korporacjom), a obecnie przybrało postać trenduNew Domesticity, polegającego na tym, że robimy dla szpanu i przyjemności to, co nasze babcie robiły z konieczności (np. pieczemy chleb, hodujemy kury czy robimy przetwory). Wszystko to, co zrobione własnoręcznie – albo co ma pozór przedmiotu zrobionego własnoręcznie – i trochę przez to niezdarnie, nieidealnie, będzie modnym gadżetem w 2015 roku. Nie trzeba się będzie wstydzić, że wzorki na ścianie nie są idealnie równo odmalowane, a kot wyszyty na makatce wygląda jak buldog z wąsami.

Wygląda na to, że w wystroju wnętrz zapowiada się nam naprawdę fascynujący rok: najwyraźniej nie pojawi się zbyt wiele nowych i naprawdę rewolucyjnych elementów, ale za to mieszanka starych ma zdecydowanie wybuchowy potencjał. Nam szczególnie podobają się trendy kolorystyczne – a Tobie? Czy planujesz któreś z nich wykorzystać, dekorując swoje mieszkanie? Jak zwykle czekamy na Twoją opinię!

 

myloview.pl
myloview.pl
Brak komentarzy
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

+48 796 888 777
(pon. - pt. 10:00 - 17:00)
Zapisz się na newsletter
i odbierz kod rabatowy 5%