Mam już jesień w pełni, więc czas powiedzieć słów kilka o tym co jest modne tej jesienni. Przygotowałam dla Was pięć moim zdaniem najmodniejszych elementów wystroju wnętrz, które rządzą w tym sezonie. Gotowi? To zaczynamy.
1. Nie ma jak orient
Przeżywa on swoją drugą młodość w nieco odmiennej formie, choć nadal pozostaję bardzo egzotyczny. Dotyczy to zwłaszcza mauresek i linearnych, konturowych wzorów na tekstyliach do wnętrz. Maureskowe, wyróżnione poprzez ciepłe, cynobrowe odcienie motywy. W ten sposób uzyskaliśmy coś pomiędzy stylem skandynawskim, a stylem Dalekiego Wschodu.
2. Tak, proszę Państwa warzywa
Wcale nie żartuję! Tego sezonu będziemy mieć kapustę na ścianie, a pomidory na poduszkach. Ma to przypominać martwą naturę na olejnych obrazach. Jestem ciekawa, czy trend ten przyjmie się na dłużej.
3. Jak nie warzywa, to kwiaty
Nie ważne czy lubicie róże, czy frezje. Ważne by wzory te były ogromne! Im większe tym lepiej. Im bardziej rozłożyste tym lepiej. Ma być przepych i tyle! No i w sumie dobrze. Dzięki temu będzie jeszcze bardziej kolorowe tej jesienni. W ponure i deszczowe dni, kwiaty przypomną Wam wiosnę i lato.
4. Plaster miodu
Bądźcie jak Kubuś Puchatek i zakochajcie się w miodzie! Będzie on królować znowu tej jesieni. Zarówno w modzie jak i w wystrojach wnętrz. Znajdziemy go na trójwymiarowych fototapetach, zasłonkach, czy pościelach. W tym roku występuję zwłaszcza w złocistych odcieniach na doniczkach, pojemnikach używanych w kuchni, a nawet na deskach do krojenia! Najwidoczniej projektanci wnętrz chcą Wam osłodzić każdą chwilę spędzoną w domu 😉
5. Zielnik
Wróciła moda na zioła, które chętniej używamy w przygotowywaniu codziennych potraw, herbatek, a kwiaty polne trafiają już nie do wazonów ale do zup, potraw mięsnych, a nawet ciast. Bo nagle okazało się, że są jadalne ( o czym nasi przodkowie wiedzieli już jakieś stulecia temu, ale z niewiadomych powodów wiedza ta została utracona w bardzo ciemnych latach naszej „świetności” 😉 ). No cóż. lepiej późno niż wcale 🙂 Robiliście kiedyś zielnik w szkole? Za moich czasów jeszcze się robiło. Zrywało i suszyło się roślinki lub szkicowało się je bezpośrednio na kartkach zielników. Całkiem fajna zabawa. I właśnie takie szkicowane lub suszone motywy kwiatów i ziół wszelakich są bardzo modne tego sezonu. Na pewno będą fantastycznie wyglądać na fototapetach, tapetach plakatach lub obrazach. Równie dobrze mogą być na kanapach, pościelach, poduszkach, zasłonkach,… jednym słowem: gdzie tylko Wasza dusza zapragnie! Tylko nie przesadźcie z ilością. Tak jak powtarzam za każdym razem: Umiar to podstawa 😀
